alice nine.

aw

Zespół, co do którego mój stosunek jest co najmniej złożony.
Bo ogólnie to ja ich, niestety, nie lubię. Piszę niestety, gdyż zespół jest naprawdę przesympatyczny i kochany, chłopcy są cudowni i słodcy, zachowują się na koncertach naprawdę świetnie, grają ładnie, i wszystko byłoby cudnie gdybym jeszcze mogła znieść głos wokalisty... niestety, wg mnie Shou śpiewać nie umie i tyle. Ma niesamowitą właściwość, dzięki której wszystko co śpiewa zlewa się w jedną całość, pozbawioną zróżnicowania i emocji. I mnie to irytuje niemiłosiernie.
Znam ich twórczość dość dobrze, bo słuchałam wielokrotnie, cały czas ubolewając nad tym, że zespół który tak na sympatie zasługuje może mi się aż tak nie podobać. No i niestety klops.
Bo o ile uważam że np para ToraxSaga jest best ever i tak dalej, o tyle już nie potrafię przekonać się do jakiejkolwiek partii wokalnej zaśpiewanej przez Shou. A jedyne kawałki jakie naprawdę LUBIĘ MIMO WOKALU, to 'Q', 'White prayer', 'ZERO', 'Dice'... i tyle. I nadal mnie to niezwykle wręcz boli.

Panna Tajemnicza

Hm, mam podobnie, chociaż w gruncie rzeczy głos Shou nie irytuje mnie aż tak bardzo.
Że są sympatyczni - przyznaję, ale pod względem muzycznym [tak, również o wokal chodzi] też są dość interesujący. Przyznać się jednak muszę, że aby przyzwyczaić się do wokalu potrzebowałam wielu godzin spędzonych na przesłuchiwaniu ich kawałków, bo niestety, nie ma co się oszukiwać - Shou wybitnych zdolności wokalnych to nie posiada. Aczkolwiek nie powiedziałabym, że śpiewa bez emocji, być może nie są tak widzialne jak u innych wokalistów [tu jak zwykle zachwyty w stronę Kyo!], ale jakiś tam potencjał dostrzegłam. Co do różnorodności - mhm, tu już mam problem. Za nic nie mogę rozróżnić jednej piosenki od drugiej, mimo że słucham ich non stop. Wszystko wydaje mi się zlaną masą, niczym nowym, tylko wciąż powtarzanym tym samym materiałem. I tak do znudzenia. Boli mnie bardzo, że w ogóle nie słyszę basu, a perkusja też jakoś mi tak niknie. Jedyna rzecz, jaka moim zdaniem zasługuje na większą uwagę, to ich album 'Alpha'.
Cóż, mimo całej sympatii do zespołu nadal jednak wolę ich oglądać niż słuchać.

Szinga

O. A ja arisu lubię całościowo. Chociaż tak, wokal był naprawdę STRASZNIE irytujący na początku. Potem... przyzwyczaiłam się, tak samo, jak do głosu - choćby nawet - Gary z Merry. Shou naprawdę nie umie śpiewać, ale idzie mu coraz lepiej, i trzymam za niego kciuki - chociaż wątpię, by pozbył się ostatecznie tej maniery dychawicznego śpiewania. Bo chyba ona jest najbardziej wkurzająca, i denerwuje mnie w niektórych piosenkach do dnia dzisiejszego.
I fakt, zespół sympatyczny, twórczośc równie sympatyczna, świetne aranżacje, no i NAO! *pisk szalonego fangirla* i... a nie, w gruncie rzeczy ostatnio doszłam do wniosku, że lubię ich wszystkich na równi. Tak, Hiroto też, i Shou, chociaż na początku oni mnie po prostu przerażali swoim wyglądem. x_X
Co do ulubionych utworów, to na pewno ZERO, White Prayer, Stray Cat, Q., kousai, eraser, jelly fish, hm... w sumie to dużo ich? xd

Mitsune

Co do poglądu że Shou nie umie śpiewać - proponuję najpierw włączyć sobie Alice in Wonderland, a później Hello, Dear Numbers. Różnica powalająca, co znaczy że, fakt, śpiewanie mu dobrze nie idzie, ale się chłopak (facet) uczy i stara, i radzi sobie coraz lepiej. ;]

A ogólnie to ja lubię, jako miła, lekka odskocznia od kirismętów, mth, czy innych takich. O dziwo wokal mnie nigdy nie drażnił, muzycznie jestem jak najbardziej na tak (chociaż na przykład za 'Tsubasa' nie przepadam, podobnie jak za paroma jeszcze tymi nowszymi kawałkami), a cały zespół jest tak sympatyczny i fajny, że ich nie da się nie lubić po prostu. ^^

aw

no ale to ze shou się uczy śpiewać to nie znaczy, że już się nauczył... jeszcze mu sporo brakuje. ale tak tak, idzie ku lepszemu. może nie skończy jak toshi z x japan? ;]
a zespołu właśnie da się nie lubić. nawet sobie nie wyobrażasz jak mnie to boli, że się da!
(co mi przypomina, weź do mnie ten fajny koncert, mam ochotę na tę durną końcówkę xd)

Fuzziak

ja mam ambiwalentny stosunek. nie przeszkadza mi wokal ale to ze teraz wszystkie piosenki maja takie same O.o