Gackt

Kiane · Wysłany: Pią 23:37, 30 Mar 2007 Temat postu: Gackt

To mój idol, numer jeden czy jakby tam go nie nazwać więc musi być i już Smile

Gackt: Satoru Okabe
Urodziny: zależy kiedy go zapytać;p ale naprawdę 4.7.73 na Okinawie
Wzrost: 178cm
Zaczynał karierę w Cains:Feel, od 95' był wokalistą w Malice Mizer. W 1999 zaczął solową karierę. Zagrał w 3(jak wyśledziłam) filmach, wielu reklamówkach i użyczył twarzy do gry Bujingai.
Wydał jak dotąd 9 płytek, i duużo singli:)
Co go wyróżnia? Ma przepiękny głos, poczucie humoru, gust w ubraniach no i lubi grę wstępną przez 6 godzin;p
Uczęszczał do szkoły muzycznej (jako chyba nieliczny z j-rockerów), ma schizofremię...
A jego hasło motto: "I don't want to win I just don't want to lose". perfekcjonista:) i za to go kocham:)
Uf... to chyba tyle na początek:) no i jeszcze zdjęcie,aż trudno wybrać z tej ilości:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Lady Revania · Wysłany: Pią 23:43, 30 Mar 2007 Temat postu:

Mnie jego muzyka nudzi... Lubię tylko "Vanillę". No i Moon Childa, ale to nie muzyka xD

Kiane · Wysłany: Pią 23:45, 30 Mar 2007 Temat postu:

Zależy na co się trafi. Ostatni singiel to porażka. A Vanillę każdy chyba kocha:)

olkens · Wysłany: Sob 0:50, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ja lubię tylko i wyłącznie "Moon Child'a" Wink

Vena · Wysłany: Sob 1:07, 31 Mar 2007 Temat postu:

a ja lubię gackta jako osobę... jest taki pocieszny... nie znam zbyt wielu jego piosenek ale jest kilka ktore milo mi sie slucha (nie podam tytulow bo nie pamietam)
jednak MoonChild to fenomen... ten film pozera a nie pochlania

Mitsune · Wysłany: Sob 9:18, 31 Mar 2007 Temat postu:

A ja lubię singiel Ridempszyn i tą drugą z niego, Longing Very Happy

Nie zapominając oczywiście o Vanilli XD
Czasem sobie włączam Gackta, lubię go słuchać (i patrzeć też ^.~).

Swoją drogą, zauważyłam, że ludzie przeważnie nie lubią Gackta z dziwnego powodu. Mówią "O, live do Vanilli jest świetny, ale jego muzyka jest denna", podczas gdy nie przesłuchali nic oprócz tego Oo. Ale jeszcze lepsze jest, gdy na podstawie tej jednej piosenki i live twierdzą, że kochają go, jego muzykę i wszystko co robi (a też nie słuchali nic oprócz vanilli...) XD

Fuzziak · Wysłany: Sob 9:22, 31 Mar 2007 Temat postu:

gacek - boski wokal ^O^
ja najbardziej lubie jego album mars i singiel redemption^O^
i wole jego, niz malice mizer XD

Isshi · Wysłany: Sob 11:53, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ja za to wolę Mailce Mizer... gackt jest dla mnei nieco nudnawy a jego balladek nie mogę słuchac X_X Jednak cenię go jako artystę, bo zdecydowanie MA talent i pomysł na siebie ^^ W sumie podoba mi się bardziej jego wizerunek niż to co tworzy XD A i uwielbiam jedną rzecz, której wszyscy nienawidzą w Gackcie - "Silent Night" z AYumi Hamasaki *_* Nie ma świąt bez tego utworu *_*

Kiane · Wysłany: Sob 12:14, 31 Mar 2007 Temat postu:

Panna Tajemnicza · Wysłany: Sob 13:49, 31 Mar 2007 Temat postu:

A ja Gackta uwielbiam, moim zdaniem jest genialnym artysta, o. Lubie wszystkie piosenki chyba, sama sie dziwie XD Ale ten facet cos w sobie ma moim zdaniem. W ogole ostatnio jak tak sobie myslalam to on chyba ma wszystko: slicznie wyglada, cudny wibrujacy (XD) glos, zna sie na muzyce, gra na paru instrumentach, zna sporo jezykow i ah. No moim zdaniem jest swietny.

Shayla · Wysłany: Sob 14:33, 31 Mar 2007 Temat postu:

Wolę 'starego" Gackta, tego z MM też. Ten ostatni twór mi sie nie podoba xD" a z textu to kwiczałam wręcz xD" Nio zupełnie jak Love Letter - to zupełnie mi się nie podoba.

Alexia

Jeżeli chodzi o Gackta to przede wszystkim Vanilla ^^ ale ze względu na to ze uwielbiam dźwięk skrzypiec to także Mizerable. Lust for Blood – po tym miałam fazy na krew o.O no i jakoś wpadło mi w ucho Arittake no ai de Wink

A tak to, to Mariski kiedy to był ich wokalistą ^^

Nemezis

Gackta to uwielbiam jako wokalistę Malice Mizer (ah, jak on obejmował Manę *_*).

Solo nawet lubię, a niektóre piosenki mi się naprawdę podobają ('Kizu darake no lola', 'Vanilla', 'Etude', 'Love letter')

PROPHET

Kiane

zadyszka... no nikt się młodszy nie robi;)
Diabolos jeszcze nie mam:( Ale koncerty uwielbiam za tą radość i perfekcjonizm:) Ale musi męczyć swoich tancerzy;p

Tociak · Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Gacek to tez klasyka ^O^ fenomenalny ma glos i niech mi nikt nie wkreca, ze on spiewac nie potrafi xD
tak poza tym, to uwielbiam jak on stara sie zachowac powage a i tak mu sie morda cieszy xD strasznie rozczulajacy jest przez to xD
i tez go wole na solowce niz z MM ^^

Fuzziak

a wrzucalam Ci linka do wywiadu, w ktorym opowiada o dwoch waznych rzeczach w jego zyciu? - uwaga - gitary i stringi XD
on ma niesamowite poczucie humoru XDDD
zeby z taka powaga opowiadac, ze lubi sie gacie, ktorych nie ma XD

Freja

A mnie się MoonChild nie podobało Razz

Ale Gackta bardzo lubię, naprawdę ma talent, bardzo podoba mi się to, jak bawi się różnymi stylami muzycznymi. No i zachwyca mnie jego typ urody. Co do schizofrenii, nie widzę objawów. Jest wiele chorób o podobnych objawach, ale mniej destrukcyjnych, schiofrenia musi skończyć się wewnętrznym wypaleniem, a tego u niego nie widzę. Chociaż patrząc po ostatnim singlu... Ja tam i tak wolę "Sekirei" (pierwszy jego utwór, jaki usłyszałam ^^)

nei

cóż... jeśli chodzi o Gackta, to jestem zagorzałą fanką. Dla mnie to po prostu geniusz muzyczny. Ten głos, ta muzyka, którą przecież sam pisze! I to jedyny muzyk który potrafi stworzyć piosenkę w gatunku, którego normalnie nie trawię, a w jego wykonaniu będzie mi się podobało.

Z wydanych płyt najbardziej lubię Mars, Crescent i Diabolos i Redemption. Ulubione piosenki: Secret Garden, Lust for Blood, Mind Forest, Dears, Fresia op.1&2, Mirror, Oasis, Aritake no ai de[czy jakoś tak], Wasurenaikara, Redemption i... wiele innych Very Happy

naprawdę, jak mam sobie wybrać kilka jego piosenek do wrzucenia na mp3 [kilka, żeby miejsca na albumy "do przesłuchania" starczyło], to zawsze mam problem. No po prostu zawsze. Jedyne z czym nie mam tego problemu to jego najnowszy singiel - nie trawię go i już - ale rozumiem, że jako Japończyk tworzy na potrzeby tamtego rynku, a tam taka piosenka sie sprzedaje. I dla nich jakieś znaczenie ona ma. Także whatever, byleby tylko w miarę szybko pojawił się nowy album w stylu Diabols *__* ale oczywiście wiem, że biorąc pod uwagę jego grę w tej całej dramie i projket z Sugizo i inne zobowiązania, trzeba będzie poczekać... jeszcze trochę. No i dobrze, dla niego jestem w stanie to czekanie znieść. Niech się realizuje, robi co tam mu do szczęścia potrzebne, żeby potem znowu cudny albumik nagrał *__*

A co do moonchilda, to obejrzałam go do końca tylko i wyłącznie siłą mojej woli, która nie pozwoliła mi wyłączyć tego filmu w połowie. Gra HYDE mi się podobała, Gackt w niektórych ubraniach wyglądał po prostu cudownie, ale nie umiałam wysiedzieć na tym filmie i jestem z siebie dumna, ze jednak mi się to udało. Wytrwałam! XD

Poza tym, lubię Gackta równiez jako osobę. Znam wielu, których irytuje jego sposób bycia, ja natomiast po prostu uwielbiam tego faceta ^^ jeszcze bardziej niż na początku po przeczytaniu jego autobiografii [te jego moralizatorskie wstawki! Very Happy

] A najbardziej podoba mi się w nim to, że nie boi się być sobą. I że nie boi się pokazać, jak bardzo mu zależy, w momencie kiedy tak jest.

Szinga

Gackta może i nie uwielbiam, ale bardzo lubię. I raczej solo, niż z MM (chyba, że chodzi o Illuminati *.*) Ulubione utwory? Ciężko stwierdzić, które to, bo... no, dużo ich. Ale raczej te ze skrzypcami, dynamiczne, coś w stylu Another world (wyjątek: Sayonara. Mrrrrr.) Album Crescent jest mi bardzo bliski, lubię go chyba nawet bardziej od Marsa. Chociaż nie, na równi. No, sama nie wiem. XD
Do Moonchilda zabierałam się już kilka razy, ale za każdym coś mi przeszkadzało, w związku z czym wciąż czeka grzecznie na swoją kolej. XD
A co do Gackta jako osoby... cenię go za talent, bo osobowości zbyt dobrze nie znam. A przynajmniej nie na tyle, żeby się na jej temat wypowiadać. Btw, biografię chętnie bym poczytała... ^^

aw

Fuzziak

ale jako jeden z nielicznych ludzi jest tandetny swiadomie XD

aw

skoro tak twierdzisz. ale ja nie muszę tego 'kupować' ;]

Isshi

Vanilla live to jeden z pierwszych, jeśli nie pierwszy live jrockowy jaki widziałam. Wtedy mnie to zachwycało, bo byłam totalnie zachłysnięta jrockiem w ogóle i podobało mi się wszystko, jednak obecnie ... nie to, że nie lubie tego, jednak w pewien sposób mnie razi fakt, że ten występ (dla osoby nie wiedzącej co to yaoi i jrock) robi z homoseksualistów kręcących tyłkami czubków na koturnach _^_ (przeprowadziłam 'badania' na grupie kilkunastu chłopaków/facetów w różnym wieku, reakcja była naprawdę SKRAJNIE negatywna nawet w przypadku osób b. tolerancyjnych).

Fuzziak

ale nie wszystko można brać tak poważnie O.o
nie uważam, żeby gacek robił coś aż tak karygodnego O.o

Freja

Nie no, bez przesady. Ja jestem bardzo nietolerancyjna a jakoś na mnie aż tak źle nie działa. W przeciwieństwie do niektórych manifestacji środowisk gejowskich.

Kiane

jak tak zmienię temat. Jest już na sieci pv do nowego singla Gackta- Returner~Yami no Shuuen~. I znowu Gackt z długimi włoskami:) Ale wygląda nieźle i piosenka nie taka szmirowata jak poprzedni singiel. szkoda że na tym singlu to będzie jedyna nowość Sad

A wszystko to reklamówka do jego nowego filmu:)

hayate-sama

Fuzziak

a ktos wrzuci w d/l?^^