Vidoll

Mitsune · Wysłany: Pią 14:19, 23 Mar 2007 Temat postu: Vidoll

Vidoll [ヴィドール]

Wokal: Jui

Gitara: Shun

Gitara: Giru

Bas: Rame [lider]

Perkusja: Tero

Do niedawna zespół spod znaku Under Code Production (niedługo przedstawię wam wszystkie zespoły od nich XD), obecnie w Sword Records (do której należy, np. D'espairsRay). Charakterystyczne dla ich muzyki to mocny i wyraźny bas (Rame komponuje większość utworów) oraz melodyjny i podziwiany głos Jui'ego. Mają na swoim koncie trzy full-albumy (w tym ostatni to 'best of', który miał charakter podsumowania ich działalności w wytwórni Kisakiego), cztery mini-albumy, dwadzieścia dwa maxi-single, dwa single, trzy omnibusy (w tym dwa koncertowe dvd), dziesięć dvd z samodzielnymi koncertami, trzy dvd z pv, jeden art-book i jedno wydawnictwo europejskie (album "bijinkei") - czyli dorobek artystyczny godny podziwu. Wciąż się rozwijają, nie zaprzestają swojej aktywności (nie zdażyła się im jeszcze żadna dłuższa przerwa/zawieszenie działalności).

Strona oficjalna: [link widoczny dla zalogowanych]
Strona nieoficjalna: [link widoczny dla zalogowanych]
JaME: [link widoczny dla zalogowanych]

Stuff, zuploadowane przeze mnie (zaraz wrzucę też do odpowiedniego działu z downloadem):
* [link widoczny dla zalogowanych]
* [link widoczny dla zalogowanych]
* [link widoczny dla zalogowanych]
* [link widoczny dla zalogowanych]

Alexia · Wysłany: Pią 20:30, 23 Mar 2007 Temat postu:

O tak! co jak co ale Jui'ego głos jest naprawde zaje ^^

Nie ma to HEROINKA!!! @___@

Nemezis · Wysłany: Nie 15:59, 25 Mar 2007 Temat postu:

'Heroin' powinna się chyba stać hymnem ich fanów XD

Tero *_*

aw

ja wiem, że to jutro dostanę, ale chciałabym zaznaczyć, że linki nie działają.

a co do samego vidoll, to zostałam z-vidoll-owana i się bardzo z tego powodu cieszę. zespół jest świetny, bo bas, bo gitary, bo głos. jedynym elementem, który zachwytu mojego nie wzbudza jest perkusja. mało wyraźna.
kawałki mają zupełnie od siebie inne, nie mam tu znudzenia materiału i przejedzenia nim. moje zastrzeżenia co do ich zbytniej visualiwatości też poszły się kochać, bo shun i giru budzą we mnie fangirla. a już w połaczeniu z wokalistą to jest cud, miód i orzeszki.
na chwilę obecną moje ulubione to route [u] i olivia.

GIRU!

Riel

Vidoll to moja pierwsza i najsilniejsza jrockowa miłość. Bo tak, bo po prostu ich kocham...
Za muzykę, bo podoba mi się,że unikają prostych rozwiązań.
Za głos, bo Jui jest genialny i tyle...bo śpiewa czysto, bo umie śpiewac wysoko równie dobrze jak się drzeć. Bo na koncertach nie pozwala sobie opuścić żadnej nuty, bo dla niego śpiew musi być perfekcyjny i taki właśnie jest.
Za członków zespołu, bo każdy z nich jest fantastyczny, na swój sposób normalny, a zarazem bardzo oryginalny... Bo oni są zwykłymi ludźmi, ale tak...niezwykłymi,że wszystkich masz ochotę przytulić.
Za kontakt z fanami, bo to takie było piękne, gdy wszyscy razem z publiką śpiewali tę jedną piosenkę..bo tak się potrafią na koncertach dobrze bawić i tak ciepło mówią o tych fanach, z którymi mieli okazję się spotkać..

Ja tak mogę wymieniać długo...

aw, jeśli mogę spytać, czemu akurat Giru? xD albo..co Ci się w nim podoba/w nim lubisz?

hayate-sama

Już po raz drugi się próbowałem do nich przekonać i po raz drugi się "odbijam". Każdy ma jakieś gusta, poziom wrażliwości (I to się tyczy rzecz jasna nie tylko dziedziny takiej, jak muzyka) etc., etc.
Vidoll do mnie nie trafia. Tak jak Laruku (I parę innych poznanych bandów) Nie sądzę by to się zmieniło. Na chwilę obecną nie znajduję w twórczości panów nic godnego uwagi.

Isshi

Słuchałam osławionej heroin już nie wiem ile razy a wciąż jest dla mnei taka... bezpłciowa. Już nawet do pierrot sie byłam w stanie trochę przekonać, a raczej - pozbyć się części uprzedzeń, ale vidolla chyba nigdy nie polubie. To jeden z pierwszych zespołów jrockowych które usłyszałam i który od początku w ogóle mi sie podobał. Czy oni mają jakikolwiek godny polecenia utwór oprócz heroin? .^.

Mitsune

Jako wielka fanka Vidoll nie umiem nie odpowiedzieć na post Isshi, i nie, nie jest on skierowany do niej, ale do wszystkich tych których swoją wypowiedzią mogła zniechęcić do zespołu...

...Bo przepraszam, ale muzyka vido bezpłciowa? Wiele o nich słyszałam, ale tego jeszcze nie było. No halo?... Jeśli ktoś po bliższym zapoznaniu się uważa że ich utwory są bezpłciowe i nie widzi różnicy pomiędzy, dajmy na to Innocent Teens, [F] Stein to [M] i Route [U], to przepraszam, ale chyba nie ma słuchu.

Isshi

Moje stwierdzenie dotyczące heroin bierze się z tego, ze na KAŻDYM forum, gdzie są oni wspomniani, ludize potrafią przez kilka(-naście?...) stron zachwycać sie TYLKO heroin i o reszcie utworów nawet nie wspomnieć. Jak pytam co mogliby mi polecić, odpisują " HEEEEEERRRRRRRRRRROOOOOOOOOOOINNNNNNNNNNN *_________________________________* " i na tym ich polecanie sie kończy.

To, ze od początku mi się nie podobali nie sprawiło, ze nie STARAŁAM się do nich przekonać. Co jakis czas włączam sobie ich utwory po kolei i wymiękam/usypiam po kilku pierwszych .^. Ich muzyka mnie jednocześnie nudzi i męczy, nic na to nie poradzę, a z tych trzech utworów które wymieniłaś na początku jako tak totalnie różne, nie mam na dysku żadnego. (z tego co widzę mam album deathmate i (chyba) single face↑pisaroto i face↓mayura i ze 20 pojedyńczych utworów) Ale ok, obiecuje ściagnąć cos więcej i sie dalej katowa... ekhm, przekonywać ;P